W piosence „Gdzie są kwiaty z tamtych lat” Sława Przybylska wyśpiewuje słowa: kto wie, czy było tak?, którymi pozwoliłem sobie zatytułować niniejszy wpis na moim blogu. Zachęcam do przesłuchania tej piosenki, żeby wczuć się w problem który chcę poruszyć.
Google Tłumacz (ang. Google Translate) to kolejna usługa sieciowa, udostępniona przez znanego potentata internetowego, która zgodnie z tym o czym pisze Yochai Benkler w swojej książce Bogactwo sieci, ma duże szanse przyczynić się do stymulacji produkcji społecznej zmieniającej rynek i wolność.
Tłumaczenia wykonywane przy pomocy nowoczesnych technologii, bez udziału człowieka określa się nazwą tłumaczenie automatyczne (ang. Automatic Translation) albo tłumaczenie maszynowe (ang. Machine Translation). Więcej informacji na ten temat można znaleźć w Wikipedii pod hasłem Tłumaczenie automatyczne.
Dnia 27 listopada 2008 roku w Warszawie w Bibliotece Narodowej podpisane zostało porozumienie, na mocy którego powstała Koalicja Otwartej Edukacji. Jest to otwarte porozumienie organizacji pozarządowych i instytucji działających w obszarze edukacji, nauki i kultury, którego założycielami są:
Organizacje te widząc, jak rozwijają się ruchy otwartych zasobów edukacyjnych, open access, wolnego oprogramowania i wolnej kultury na świecie, uznały, że przyszedł moment na podjęcie i zintensyfikowanie krajowych działań na rzecz swobodnego dostępu do wiedzy, informacji i edukacji. Nieuporządkowane przepisy prawne, rozproszenie inicjatyw oddolnych, brak świadomości społecznej, promowanie złych praktyk było impulsem do jasnego określenia się tych organizacji po stronie swobodnego dostępu do zasobów wiedzy i skoordynowania działań.
W Gazecie Wyborczej ukazał się szokujący artykuł na temat stanu polskich zasobów cyfrowych dostępnych w Internecie, o zatrważającym tytule Europejska kultura w sieci, polska nie. Pojawił się on z okazji uruchomienia internetowej biblioteki europejskiej kultury – Europeany. O sukcesie Europeany możemy przeczytać w wiadomościach Onetu – „Sukces” UE okazał się ogromną porażką. Zatrważające w tym wszystkim jest to, że polskie media mało wiedzą o polskich bibliotekach cyfrowych, które działają już od kilku lat. Może to jest wina samych bibliotekarzy, bo zamiast zająć się piarem uporczywie skupiają się na powiększaniu polskiego zasobu cyfrowego. A możne trzeba nagle zamknąć wszystkie biblioteki cyfrowe i wtedy będzie to dla mediów bardziej spektakularne zjawisko niż otwarty i nieprzerwany dostęp do naszego dziedzictwa kulturowego dla każdego obywatela świata. Skoro największym sukcesem Europeany jest to, że nie działa to może trzeba iść tym tropem. Wszystkim zainteresowanym tym tematem polecam dyskusję na forum Biblioteka 2.0 w wątku – O czym myślą czytelnicy w Europie? oraz na forum EBIB w wątku Digitalizacja – interesujące przykłady i adresy.
Wydawnictwo Złote Myśli zorganizowało bardzo ciekawą promocję książki Nikodema Marszałka Motywacja bez granic, polegającą na tym, że czytelnik zapłaci za książkę dopiero po jej przeczytaniu i pod warunkiem, że mu się spodoba. Żeby tego było mało zapłaci tyle ile sam uzna za słuszne. W czasach, w których ciągle słyszymy o piractwie i o coraz bardziej wymyślnych metodach łamania zabezpieczeń w celu pozyskania rożnego rodzaju treści lub licencji bez konieczności ponoszenia opłat, może się wydawać, że akcja ta jest szaleństwem. Można na to spojrzeć też jak na pewnego rodzaju żart, którego celem jest ugodzenie w godność hakera. Co to za przyjemność korzystania z płatnej treści do której nie trzeba łamać żadnego kodu ;-). Czytaj więcej…
31 października 2008 r. została zakończona realizacja projektu ?Ochrona europejskiego dziedzictwa kulturowego – digitalizacja i mikrofilmowanie wybranych niszczejących ze względu na zakwaszenie papieru gazet śląskich, ze zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu?, który w dużej części dotowany był przez Fundację Bankową im. Leopolda Kronenberga. Lista zdigitalizowanych i udostępnionych online obiektów dostępna jest tutaj. Dodatkowe informacje na temat projektu można znaleźć na stronie – http://www.bu.uni.wroc.pl/obuwr/projekty.html oraz w artykule Tomasza Wysockiego zatytułowanym Śląskie archiwalia prasowe w internecie.
Opis każdej publikacji, stworzonej w ramach niniejszego projektu, został wzbogacony o dodatkowy atrybut „Sponsor digitalizacji”, w którym znajduje się informacja o instytucji wspierającej działania związane z zabezpieczaniem i popularyzowaniem cennych zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej we Wrocławiu. Zastosowanie takiego rozwiązania pozwala organizatorowi biblioteki cyfrowej w bardzo konkretny sposób „odwdzięczyć się” sponsorowi za okazaną pomoc. Informacja zawarta w atrybucie „Sponsor digitalizacji” uzupełniona hiperlinkiem do strony sponsora może okazać się bardzo cennym narzędziem marketingowym, które zrekompensuje nakłady przekazane na digitalizację. Czytaj więcej…
Międzynarodowe organizacje Scholarly Publishing and Academic Resources Coalition (SPARC), Students for FreeCulture, and the Public Library of Science ustanowiły 14 października Dniem Open Access.